Rozczochrane, grube i prawie nieogolone: ​​tak wyglądają brwi w tym sezonie

`` Lwia grzywa '' to nazwa trendu, który ogarnia wiosną i definitywnie żegna się z nadmiernie wyskubanymi i wyprofilowanymi brwiami.

Minęły lata, odkąd brwiom udało się zyskać na znaczeniu, na jakie zasługują. Są odpowiedzialni (wraz z zawsze starannymi rzęsami) za oprawienie naszego spojrzenia, nadanie naszej twarzy osobowości, a nawet za zmianę jej wyrazu. W związku z tym bawiono się nimi w wielu wersjach, zarówno w projektowaniu, jak i przy depilacji, a nawet w barwieniu i technikach, takich jak mikropigmentacja.

Bo tak, w kwestii brwi są też trendy i po długim czasie idealnie zarysowanych drobnych zmarszczek, pojawiły się krzaczaste brwi, aby nadać naszym oczom okrągłość i naturalność. A teraz, gdy wydawało się, że w końcu zinternalizowaliśmy proces pielęgnacji tej ważnej części twarzy, pojawił się trend, który może wszystko zmienić: „Lwia grzywa”.

„LEW MANE”, TREND SEZONU DO BRWI

Musisz tylko przejść do pierwotnego nominału, aby zrozumieć, o czym mówimy. 'Grzywa lwa„dosłownie oznacza„ lwią grzywę ”, co sugeruje, że mówimy o grubych, krzaczastych, potarganych, buntowniczych brwiach i czemu nie, z pewnym dzikim punktem. Pozwalają nawet na to, że nie muszą być perfekcyjnie woskowane, jak poprzednio.

Aspekt, którego się nie spodziewaliśmy, ale który zakłada wszelką wygodę, zuchwałość i pewien stopień odwagi. Stąd jej najwięksi ambasadorzy są znani jako piosenkarze Dua Lipa, model Rosie Huntington-Whiteley lub prezenter Symbol zastępczy dla Cristina Pedroche, ostatnia, która odważyła się nosić brwi w ten sposób.

Klucz tkwi w absolutnej naturalności, ale niekoniecznie pozostawiając je zaniedbane, ale nadając im znacznie bardziej nieformalny kształt niż jesteśmy przyzwyczajeni. Prawie bez makijażu, subtelnie zdefiniowany, nie gorsetowy kształtami opartymi na przerażającej pincecie i zaczesany do góry małym pędzelkiem.

Tylko w ten sposób będzie można podążać za przesłankami wyznaczającymi tę modę, w której świat piękna jest konfrontowany między zwolennikami i przeciwnikami. A ty, po której stronie stoisz?

1-6

Dua Lipa może pochwalić się brwiami „lwia grzywa”

Oprócz jej charakterystycznej fryzury `` bob '' uwielbiamy grube brwi Dua Lipa, które są zawsze potargane. Dlatego piosenkarka w każdym ze swoich występów uchodzi za jednego z najlepszych ambasadorów nurtu „lwia grzywa”.

Instagram @dualipa

Rosie Huntington z potarganymi brwiami

Rosie Huntington-Whiteley to obecnie jedna z najlepiej opłacanych modelek, stąd jej nazwisko kojarzy się (oprócz głównych marek z ich kontraktów reklamowych) z trendami. Nikt nie umknie ani modzie, ani pięknu, aw tym przypadku „lwia grzywa” brwi nie miała być mniejsza.

Instagram @rosiehw

Cristina Pedroche z brwiami „lwia grzywa”

Cristina Pedroche zawsze wie, jak być w centrum uwagi. Kiedy opublikował to zdjęcie na swoim profilu na Instagramie, wielu jego „hejterów” zaczęło krytykować wygląd jego brwi, gdy w rzeczywistości prezenter umieszczał na mapie jeden z najbardziej udanych trendów kosmetycznych na całym świecie.

Instagram @cristipedroche

Sarahly Sander z brwiami „lwia grzywa”

Zapomnij o konkretnych odżywkach lub umawianiu się co trzy tygodnie na stylizację i wyrywanie brwi. Naturalność bierze ciasto i nabiera nieco dzikiego punktu najwygodniejszego.

Instagram @Sarahlysander

Karlie Kloss z potarganymi brwiami

Jedną z celebrytów, która zawsze przywiązuje wagę do brwi, jest Karlie Kloss. Top, który zawsze ma ostateczną formułę sukcesu, zawsze ma grube i krzaczaste brwi, które w ostatnim czasie są nawet zachęcane do marszczenia zgodnie z trendem „lwiej grzywy”.

Instagram @karliekloss

Sandra Kaczorovska z brwiami „lwia grzywa”

Trend znany jako „lwia grzywa” jest jednym z tych, które triumfują na wybiegach, co pokazują takie modelki jak Sandra Kaczorovska. Kluczem jest nie tylko to, żeby były grube i rozczochrane, ale nie były idealnie woskowane wbrew ogólnemu trendowi.

Instagram @SandraKaczorovska